Amazon wchodzi na rynek personalizowanej reklamy internetowej.

Amazon rzuca wyzwanie dotychczasowym liderom rynku reklamowego, takim jak Google, Yahoo, Facebook, AOL czy Microsoft i oferuje szeroką gamę produktów dla marketerów - reklam pojawiających się na stronach Amazona, stronach zewnętrznych firm, dostępnych również na czytniki Kindle.

Jak to działa?

Reklamy mają szansę podbić rynek, ponieważ bazują na personalizacji. Amazon posiada obecnie ponad 188 mln aktywnych klientów i dobrze wykorzystuje dane o ich zachowaniach do personalizacji swojej sieci reklamowej. Jeśli np. użytkownik poszukuje towaru, którego Amazon nie posiada w swojej ofercie, zostaną mu wyświetlone linki do stron zewnętrznych firm, które posiadają dany towar.

Lisa Utzschneider, wiceprezes ds. globalnej sprzedaży w Amazon Media Group mówi:

Spuściliśmy głowy i skupiliśmy się na zbudowaniu oferty reklamowej i rozwiązania, które przyniesie korzyści zarówno marketerom jak i klientom.
(We’ve been heads down, focused on building an advertising offering and solution that is right for marketers and right for our customers.)

Czy Amazon ma szansę podbić rynek reklamy?

Amazon posiada już długą tradycję w reklamie - oferuje niespersonalizowane reklamy od 6 lat. W chwili obecnej nie posiada dużych udziałów w rynku, ale zanotował ostatnio znaczący wzrost przychodów z reklam w porównaniu z poprzednim rokiem. Amazon stanowi realne zagrożenie dla obecnych liderów rynku reklamowego online, ponieważ wyróżnia się ogromnym zasięgiem, posiada bogaty zbiór danych dotyczących klientów i rozbudowane techniki personalizacji. Ponadto duża część klientów, aby wyszukać produkt, wchodzi bezpośrednio na stronę Amazona.

Jak pisze Dziennik Internautów:

Istotną przewagą nad konkurentami ma być fakt, że użytkownicy są przyzwyczajeni do amerykańskiego sklepu. Reklamy kierujące do znanej platformy handlowej mogą się więc okazać znacznie bardziej skuteczne,

Colin Gillis, analityk w BGC Partners mówi:

Co odróżnia użytkownika od klienta? Klient podał ci dane swojej karty kredytowej. Google ma miliony użytkowników, ale znacznie mniej klientów.
(What’s the difference between a user and a customer? The difference is a customer has given you their credit card data. Google has millions of users, but far fewer customers.)

Co z kwestiami prywatności?

W odpowiedzi na ten ruch Amazona na rynku reklamowym pojawiły się głosy obrońców praw konsumentów w kwestii zagrożenia prywatności. Firma jednak odpiera te zarzuty, mówiąc, że wszyscy użytkownicy są informowani o ich śledzeniu. Część firm, które kupiły kampanie reklamowe w Amazonie twierdzi, że przyczyniły się one do faktycznego zwiększenia sprzedaży i udziału w rynku. Z drugiej strony, zdaniem niektórych analityków sam Amazon może stracić klientów sprzedając reklamy kierujące do konkurencyjnych sprzedawców.

Źródło: http://www.ft.com/cms/s/0/8e0b46ac-6642-...