Blaszka, notes, piasek....czyli Poczta Polska (s)traci, prywatni operatorzy zyskują

“Już za parę dni za dni parę...” Poczta Polska traci monopol na przesyłki do 50g. 1 stycznia następuje zmiana w Prawie pocztowym, dlatego nie dostaniemy już rachunków z blaszką, notesem....ale były też bardziej oryginalne pomysły na ominięcie przepisów.

Swego czasu Inpost dodawał do listów woreczki z piaskiem. Cytując słowa nieco zaskoczonej Pani Katarzyny z Bielska Białej, do rąk której trafiła taka przesyłka: “Myślałam, że to próbki kawy, i chciałam ją sobie zaparzyć. W środku był jednak piasek” (źródło: gazeta.pl). I to był dopiero dobry pomysł Pani Kasiu!

źródło zdjęcia: gazeta.pl

Wspominając stare czasy warto też wspomnieć o aspekcie ekologicznym towarzyszącym całej sprawie. Nie brakowało oburzonych, którzy twierdzili, że blaszki zanieczyszczają środowisko. I tak powstał EKOinPost - program lojalnościowy, w którym za zbieranie metalowych plomb przewidziano otrzymanie gadżetów firmowych. Ot na przykład gustowny żółty kubek.

Nie rozpamiętując wszystkiego od nowa - monopol w zakresie przesyłek do 50g to czasy walki na noże prywatnych operatorów pocztowych z państwowym monopolistą i Urzędem Komunikacji Elektronicznej. Koniec wyjaśnień, że blaszka to przecież "specjalne, technicznie zaawansowane zabezpieczenie przesyłki." Z pewnością jest co świętować (Inpost z tej okazji odlicza nawet sekundy do godziny “Zero”: (wolny rynekpocztowy.pl)

źródło zdjęcia: gazeta.pl

Oprócz tego od 1 stycznia 2013r. prywatni operatorzy pocztowi mają możliwość konkurowania poprzez oferowanie ceny niższej niż narzucona do tej pory 2,5-krotność ceny oferowanej przez Pocztę Polską.

Zasługa uwolnienia rynku pocztowego niestety nie wynika ze wspaniałomyśloności naszych posłów, a obowiązku implementacji unijnej dyrektywy (konkretnie dyrektywy 2008/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 20 lutego 2008 roku zmieniającej dyrektywę 97/67/WE). Innymi słowy: dłużej już się tego przięciągać nie dało.

To nie koniec batalii o liberalizację rynku pocztowego (w ramach kontynuacji wątku polecamy artkykuł "Poczta Polska nie doręczyła sobie przez ponad 20 dni poleconego na rozprawę" opublikowany w Wyborcza.biz pod tym linkiem). Rynek pocztowy jest wyceniany na 6 mld zł. Obszar zastrzeżony dotychczas dla Poczty Polskiej czyli przesyłki do 50g stanowi 75 proc. rynku i generuje około 50 proc. przychodów branży.

Dla dociekliwych więcej na temat nowych regulacji w prawie pocztowym na stronie Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji