E-commerce Polska - II część wywiadu z Grzegorzem Wójcikiem

FP20: Izba ma zrzeszać całą branżę, która będzie chętna do współdziałania bez podziału na dużych i małych. Patrząc na historię większości polskich klastrów, wielu izb, ten cel - ze względu na różne oczekiwania i poziom potrzeb jest bardzo trudny do zrealizowania. Wam się to uda?

GW: Naturalnym jest, że większe podmioty zawsze mają intensywny głos w dyskusji, choćby z powodu faktu, że stać ich na większe zaangażowanie osobowe w tego typu inicjatywy, ja jednak chciałem zwrócić uwagę na specyfikę branży e-commerce - nawet duzi gracze mają swoje cele oparte o dobre wyniki sprzedaży małych i średnich przedsiębiorstw. Głównymi klientami czy partnerami członków e-Izby - platform płatności, porównywarek cen, platform sklepowych - są właśnie małe i średnie przedsiębiorstwa. Jeżeli konsumenci będą zadowoleni z internetowej formy zakupów to satysfakcja przełoży się na wyniki branży ogółem. Jest więc płaszczyzna, która pozwoli realnie wspierać segment mniejszych graczy. Z kolei patrząc perspektywą ponadregionlaną, nie trudno zauważyć, że wzrost sektora MŚP najbardziej przekłada się na wzrost gospodarczy kraju, więc jeśli pomożemy tym podmiotom np. podnieść jakość obsługi użytkowników, dostosować swoje rozwiązania prawne, nauczyć się eksportować swoje towary lub usługi za granicę, to Polska może odegrać bardzo istotną rolę w całym regionie, a większe podmioty chętnie takie firmy będą widziały w gronie swoich partnerów.

FP20: Mieliśmy okazję rozmawiać o Twoich planach już kilka miesięcy temu, wspominałeś, że Twoja praca nad kształtem inicjatywy to przede wszystkim konsultacje środowiskowe, m.in. sporo wyjazdów zagranicznych. Czy to kwestia tego szczególnego projektu czy ogólnie wyznawane podejście projektowe?

GW: To ogólne podejście. Wzięcie pod uwagę dobrych praktyk zarówno z Europy Zachodniej jak i z krajów bloku Europy Środkowo-Wschodniej przy budowie tego typu organizacji pozwala w krótkim czasie osiągnąć optymalny efekt. Dzięki temu nie trzeba wymyślać wszystkiego od zera i popełniać błędów już zidentyfikowanych przez innych, tylko skoncentrować się na specyfice naszego rynku. Dodatkowo będzie z tego jeszcze jedna i podstawowa korzyść - zbudujemy organizację, która w swoje DNA będzie miała wpisaną wymianę know-how z zagranicą.

FP20: Cytując Pawła Fornalskiego: “Czego w stowarzyszeniach nie lubię? Klepania się po ramieniu i pisania raz na pół roku jakiegoś raportu, który nic nie zmienia, tylko po to aby uzasadnić zbieranie składek. “. Czym chcecie się chwalić i jaka będzie strategia komunikacji FRGE pozwalająca na utrzymanie odpowiedniego tętna symbiozy z rynkiem?

GW: Pisanie raportów? A kto dzisiaj czyta przyklepane raporty? Jeśli raport to raczej w formie przystępnej prezentacji z wnioskami z przeprowadzonych konsultacji a nie skomplikowany dokument. Chcemy mieć żywy kontakt ze społecznością i wprowadzić wszystkie te rozwiązania, które się sprawdzają w codziennym życiu. Fundacja rozpoczęła działanie od bardzo prostej usługi - codziennego newslettera, który dostarcza przegląd prasy branżowy. Na tej podstawie łączymy przyjemne z pożytecznym. W styczniu wystartujemy ze spotkaniami grup tematycznych i od ich uczestników dowiemy się jakie są oczekiwania co do formy wielostronnego kontaktu w poszczególnych obszarach.

FP20: Czy to jest dobry pomysł aby organizacja skupiała sklepy internetowe i ich usługodawców jednocześnie? Jak takie prace zespołowe mogą wyglądać w praktyce? Czy np. porównywarki będą ustalać wspólne potrzeby i cele ze sklepami internetowymi?

GW: Cała idea polega na umiejętności prowadzenia otwartego dialogu i wymiany na rzeczowe argumenty a nie krzykach z oddali :-) Izolowanie jednej grupy od drugiej nie przyniesie korzyści, a nawet czasami trudna konfrontacja bywa źródłem konstruktywnych rozwiązań. To oczywiste, że np. sklep chce zapłacić jak najmniej za usługę agregator płatności jak najwięcej zarobić, jednak zrozumienie czynników ograniczających jedną i drugą stronę w rozwoju i postrzeganie przez konsumentów dopłat do ceny podstawowej daje obu stronom wspólne cele. Organizacja nie rozwiąże indywidualnych celów poszczególnych firm, ale może z pewnością pomóc tam, gdzie mamy do czynienia z systemowymi zagadnieniami.

FP20: Doświadczamy okresu podsumowań i prognoz...głupio nie zadać pytania o to co będzie ciekawego w ekomersie AD 2013. Pozwól jednak, że zapytamy trochę inaczej Czego powinniśmy się obawiać i czego sobie i branży w 2013 roku nie życzysz?

GW: To będzie rok, w którym każdy gracz musi poważnie przemyśleć swoją pozycję na rynku - określić swoje unikalne umiejętności, którymi wyróżni się od pozostałych i zdefiniować na czym polegać będzie jego trwała przewaga konkurencyjna, ocenić potencjał przetrwania w dłuższej perspektywie. Zagrożenia są zarówno ze strony konkurencji, która jest dobrze zidentyfikowana jak i tej, której jeszcze nie widać, a pewnie przyjdzie z wejścia w segment online dużych podmiotów z “tradycyjnej gospodarki” oraz z pokrewnych branż lub z zagranicy. Nie bez znaczenia będzie bardzo mocny apetyt największych podmiotów Google, Apple, Amazon, Facebook, Microsoft na rynek e-commerce - w każdej postaci.

Trzymamy kciuki i życzymy powodzenia! FP20

Cześć!

Chcesz opublikować tekst? Odezwij się do nas
Karolina Michalak Relationship Manager
redakcja@ehandel.com.pl
+48 721 945 134
  • Infoguru Sp. z o.o. Sp. k.

    Wydawca

  • POLAND, Poznań, Truskawiecka 13

    Adres prawny

  • VAT ID 7811967834

    NIP