E-commerce Polska - wywiad z Grzegorzem Wójcikiem - cz 1

FP20: Wystartowała inicjatywa E-commerce Polska czyli Fundacja Rozwoju Gospodarki Elektronicznej, której głównym projektem ma być koordynowanie powołania Izby E-commerce. Do powołania Izby potrzeba 100 podmiotów. Co jest najtrudniejsze w pozyskiwaniu przyszłych członków i jaki jest Twój najmocniejszy argument?

Grzegorz Wójcik: Faktycznie, Fundacja Rozwoju Gospodarki Elektronicznej koordynuje projekt powstania e-Izby (Izby Gospodarki Elektronicznej), w ramach której działać będzie między innymi “E-Commerce Polska” czyli organizacja branżowa skupiająca podmioty, które działają w wielu różnych gałęziach szeroko pojętej branży E-Commerce. Nie są więc to tylko sklepy internetowe tylko szeroka reprezentacja platform, dostawców usług płatności, treści cyfrowych, marketingowych, etc. słowem to co tworzy ekosystem i buduje gospodarkę opartą o Internet i wiedzę, nie tylko handel elektroniczny.

Argument jest jeden: e-Izbę tworzą ludzie, którzy mają największe doświadczenie w Polsce w handlu elektronicznym. Pozyskanie do inicjatywy liderów rynku pokazuje, że to nie jest zabawa. Wykorzystanie tego potencjału jest zależne tylko od wyobraźni jak dużo można osiągnąć budując rozwiązania ponad codziennymi podziałami - traktując konkurentów z szacunkiem i ucząc się jak można więcej skorzystać dzięki powiększeniu całego rynku, a nie tylko udziału swojej firmy. Kultura pracy z zarządami firm, które podjęły się współtworzenia tego projektu jest naprawdę dużą rekomendacją.

FP20: Jesteś osobą z szerokimi kompetencjami i doświadczeniami branżowymi. Które z nich przydadzą się najbardziej podczas prac nad rozwojem Fundacji Rozwoju Gospodarki Elektronicznej? …. i czy będzie Gemius dla Ecommerce? :)

GW: Chciałbym dać szeroką perspektywę spojrzenia na branżę - codzienne wyzwania operacyjne często przytłaczają nas i sprowadzają do myślenia schematami - pozwalają się podporządkować rzeczywistości zamiast ją aktywnie współtworzyć, tymczasem za kilka lat każda firma będzie firmą “e-commerce” i trzeba się do tego przygotować, bo na podstawie strony internetowej nie będzie łatwo rozróżnić rodzimej firmy z Polski od firm zagranicznych. Jeśli będzie potrzeba, aby pokazać wspólny mianownik branży w postaci ciągłego badania rynku dla wspólnych korzyści to z pewnością mogę w tym mocno pomóc na podstawie nie tylko doświadczeń z Polskich Badań Internetu (PBI).

FP20: Gdybyś miał wymienić jedną rzecz, którą przyszła Izba ma “zdobyć” dla branży to co by to było?

GW: Wspólny język. Dzisiaj, w tak prostej definicji jak wielkość przychodów, każdy używa tych samych słów a rozumie je zupełnie inaczej. A jak zadaję trzy pytania: z VATem czy bez, z kosztami dostawy towarów (przesyłki) czy bez, z kosztami płatności czy bez? To tylko pierwszy ważny temat do ujednolicenia. Jesteśmy w trakcie procesu europejskich zmian legislacyjnych i bez wspólnego stanowiska branży na europejskim poziomie nasze zdanie będzie zwykłym odległym szumem. Potrzeba silnej reprezentacji, którą możemy osiągnąć pokazując fakty i ich znaczenie. Ten język musi być rozumiany w kraju i poza granicami.

FP20: Start inicjatywy można uznać za bardzo udany i profesjonalny, mówiąc kolokwialnie nie daliście zbyt wiele pożywki branżowym narzekaczom. Jakimi zasobami dysponujesz w FRGE i czy obowiązki z nią związane wypełniają większą część Twojej codzienności?

GW: Paradoksalnie zespół operacyjny jest skromny, oparty początkowo na gronie kilku osób - woluntariuszy. To raczej klarowność celów niż wielki nakład przyczyniły się do takiego startu. Prawdziwą wartość wnoszą osoby bezpośrednio z firm założycielskich, angażując się w spotkania merytoryczne. Ja z pewnością będę wspierał projekt tak długo dopóki nie stanie się samodzielny. Pomaga temu duże zaangażowanie Patrycji, która aktualnie jest zaangażowana w 100% na rzecz projektu. Docelowo chciałbym, aby cały zespół zarządzający projektem był w pełni mu dedykowany.

FP20: W projekt operacyjnie zaangażowana jest Patrycja Saas-Staniszewska, która współtworzyła operacyjnie polski oddział IAB. Czy możemy spodziewać się zatem podobnych rozwiązań i podobnej polityki co do członkowstwa, benefitów z członkowstwa? Czy IAB’owa grupa robocza ds. E-commerce to partner czy konkurent?

GW: Niekoniecznie. Z punktu widzenia formuły prawnej IAB jest organizacją zamkniętą - kontrolowaną przez wąską grupę podmiotów podczas gdy e-Izba ma być organizacją otwartą - zależy nam na tym, aby były reprezentowane w niej duże i małe podmioty z wielu różnych kategorii produktowych i tematycznych. Rozwiązanie, które chcemy wprowadzić w życie jest więc znacznie trudniejsze w organizacji i dalszym zarządzaniu. Z pewnością wiele doświadczeń Patrycji wykorzystamy w realizacji projektów e-Izby. IAB natomiast nie postrzegam jako konkurenta tylko wręcz przeciwnie - jako potencjalnego partnera w dialogu i silnego reprezentanta branży interaktywnej, w szczególności reklamy internetowej. Myślę, że członkowie grupy roboczej IAB będą nadal mogli być jednocześnie członkami IAB i nowymi członkami e-Izby - każdy będzie musiał podjąć indywidualne decyzje.

Pierwsze założenia odnośnie formuły, celów i planowanych korzyści dla członków dostarczanych przez e-Izbę zostały upublicznione na stronie http://www.ecommercepolska.pl i będą podlegały dalszemu dostosowywaniu do zidentyfikowanych potrzeb członków.

Druga część wywiadu wkrótce

Cześć!

Chcesz opublikować tekst? Odezwij się do nas
Karolina Michalak Relationship Manager
redakcja@ehandel.com.pl
+48 721 945 134
  • Infoguru Sp. z o.o. Sp. k.

    Wydawca

  • POLAND, Poznań, Truskawiecka 13

    Adres prawny

  • VAT ID 7811967834

    NIP