Ekomersy 2013: Miłość i nienawiść w polskim e-handlu - Kamil Matysik

"Nie ma możliwości, aby ktoś stwierdził, że wie wszystko o e-commerce – branża i jej otoczenie zmienia się nieustannie" - o tym, za co lubi polski e-commerce, a co Go wkurza opowiada Kamil Matysik, Prezes Zarządu ETIN GROUP Sp. z o.o. (KrainaHerbaty.pl), Dyrektor Operacyjny platformy CupSell.pl.

Przy okazji 2. edycji Ekomersów sprawdzamy, co kochają i czego nienawidzą w polskim e-handlu jurorzy konkursu. Tym razem na pytania odpowiada Kamil Matysik.

Za co kochasz e-commerce?

Od strony klienta – za to, że nie muszę ganiać po centrum handlowym, czego nie znoszę. Od strony ekomersiaka za dynamikę, ciągłe zmiany i to, że nie pozwala się nudzić. Nie ma możliwości, aby ktoś stwierdził, że wie wszystko o e-commerce – branża i jej otoczenie zmienia się nieustannie. Wprowadzane są na rynek nowe rozwiązania technologiczne, nowe formaty reklamowe, nowe możliwości dotarcia do klienta. Stale rosnąca liczba konsumentów zainteresowanych zakupami sprawia, że musimy bez przerwy udoskonalać procesy sprzedażowe oraz logistyczne. Bez ciągłej edukacji, obserwacji i elastyczności bardzo łatwo można zostać w tyle – a na to pozwolić sobie nie można :)

Co szczególnie cenisz w polskim e-handlu?

Polski e-handel cenię za poziom na jakim się znajduje. Z jednej strony rynek powoli już się cywilizuje, klienci coraz świadomiej i chętniej dokonują zakupów przez sieć. Z drugiej zaś jesteśmy jeszcze mocno w tyle w stosunku do e-commerców zagranicznych – to daje nam bardzo duże pole do popisu. Pozwala mieć wpływ na kształtowanie tego jak w najbliższej przyszłości e-handel będzie wyglądał, a to daje dużo satysfakcji. Przy okazji koszt pozyskania klienta jest na jeszcze stosunkowo niskim poziomie, co niewątpliwie ułatwia działalność.

Co Cię wkurza w polskim e-commerce?

Nieuczciwi i nierzetelni sprzedawcy – gatunek wciąż występujący na niestety dużą skalę, który wkurza mnie niesamowicie. Nic nie psuje tak rynku jak sklepy, w których obsługa klienta to zaglądanie do skrzynki pocztowej raz dziennie o 17:00, a realizacja zamówienia to 2 tygodnie, jeżeli ma się trochę szczęścia. Niestety obserwuję to bezpośrednio podczas przygód swojej drugiej połowy i widzę jak wpływa na odbiór e-handlu jako całości.

Drugim elementem są wszędobylscy telemarketerzy i spamerzy firm obsługujących e-commerce. Mówi się, że w e-handlu nie zarabiają sprzedawcy, a tylko firmy oferujące im swoje usługi. Jest w tym niestety dużo prawdy, a wiele z tych firm nie działa w sposób etyczny, żerując na mniej świadomych sprzedawcach, łapiących się na „innowacyjne metody promocji” i usługi bez których nie da się skutecznie prowadzić sklepu.

Co robisz, by to zmienić?

Codziennie pilnuję, aby moi klienci byli zadowoleni z zakupów na każdym etapie transakcji oraz co najważniejsze – po jej zakończeniu. W im większej liczbie sklepów klienci będą mieli pozytywne wrażenia, tym lepiej znosić będą kontakt z tymi gorszymi uczestnikami rynku.

Jako spółka staramy się wspierać wszelkie inicjatywy zrzeszające sprzedawców – wierzę w takie działania i uważam, że bez zjednoczenia się zdecydowanie dłużej dochodzić będziemy do momentu, w którym e-handel wyjdzie z jednocyfrowego udziału w całości handlu detalicznego.

Jak Twoim zdaniem będą wyglądały zakupy online za 10 lat?

Profesjonalizacja, konsolidacja i dużo zagranicznej konkurencji. Najbliższe 10 lat przetrwają tylko najsilniejsi uczestnicy rynku (choć będzie i miejsce dla mniejszych profesjonalistów w niszach), którzy będą w stanie konkurować czymś więcej niż ceną. A konkurować będzie z kim – Polska to rynek stosunkowo duży, niewątpliwie interesujący dla podmiotów spoza naszych granic. Powinno to działać jednak w obie strony – coraz więcej polskich sklepów rozszerzać będzie sprzedaż na Europę i świat.

Myślę, że w międzyczasie przejdziemy jeszcze kilka formatów sprzedaży – możliwości nie kończą się na zakupach grupowych i klubach zakupowych. Upowszechnią się subskrypcje, dostawy będą szybkie i pewne. Duża część handlu tradycyjnego przeniesie się do sieci zapewniając bezproblemową dostawę tego samego dnia. Operatorzy płatności obniżą opłaty poniżej 0,5%, a sprzedaż poprzez Allegro będzie stanowiło jednocyfrowy procent rynku. No... może trochę się zapędziłem. Prawda jest taka, że za 10 lat Internet i handel prawdopodobnie w małym stopniu będą przypominały to, z czym mamy do czynienia obecnie.

Kamil Matysik - związany z branżą od 2004 roku - początkowo świadcząc usługi hostingowe pod markami Only.pl i Maniak.pl oraz kierując platformą afiliacyjną ProPartner.pl. Od ponad 5 lat jako smakosz herbaty i Prezes Zarządu ETIN GROUP Sp. z o.o. (KrainaHerbaty.pl) całkowicie pochłonięty przez rynek e-commerce. Poza działalnością w Etin Group od maja na stanowisku Dyrektora Operacyjnego platformy CupSell.pl. Pasjonat i praktyk e-marketingu z lekkim zacięciem programistycznym.

Najlepsze produkty, usługi i osoby, przyczyniające się do rozwoju polskiego rynku e-commerce można wybierać do 19 września, oddając jeden głos w każdej kategorii: ZAGŁOSUJ

Gala konkursowa wraz z wręczeniem statuetek odbędzie się 23 września 2013 w trakcie Wieczoru branży e-commerce organizowanego w ramach V Targów eHandlu i konferencji Ecommerce Trends 2013/Jesień na Stadionie Narodowym w Warszawie. Bilety na to wydarzenie można nabyć na stronie konkursu ekomersy.pl. Bezpłatne wejściówki na Targi eHandlu można rezerwować na stronie targiehandlu.pl.

Cześć!

Chcesz opublikować tekst? Odezwij się do nas
Karolina Michalak Relationship Manager
redakcja@ehandel.com.pl
+48 721 945 134
  • Infoguru Sp. z o.o. Sp. k.

    Wydawca

  • POLAND, Poznań, Truskawiecka 13

    Adres prawny

  • VAT ID 7811967834

    NIP