Ekomersy 2013: Miłość i nienawiść w polskim e-handlu - Paweł Tkaczyk

"Niska bariera wejścia oznacza, że praktycznie każdy może założyć e-sklep. Ten „każdy” często traktuje to jako hobby, pasję a dopiero potem realny biznes" - o tym, za co lubi polski e-commerce, a co Go wkurza opowiada Paweł Tkaczyk, który - jak sam twierdzi – zarabia na życie opowiadaniem historii.

Przy okazji 2. edycji Ekomersów sprawdzamy, co kochają i czego nienawidzą w polskim e-handlu jurorzy konkursu. Tym razem na pytania odpowiada Paweł Tkaczyk.

Za co kochasz e-commerce?

Z perspektywy klienta to przede wszystkim wygoda i przejrzystość rynku, mnóstwo starych tricków marketingowych, które działały na starym rynku, gdzie nie było całkowitej przejrzystości informacji, w e-commerce musiało zniknąć. Jest szybciej i bardziej efektywnie niż w tradycyjnym handlu. Z punktu widzenia przedsiębiorcy e-commerce daje szansę na zamienienie pasji w skalowalny biznes – i to na globalną skalę.

Co szczególnie cenisz w polskim e-handlu?

Jesteśmy na tyle dużym rynkiem, że opłaca się tworzyć u nas dedykowane narzędzia – polskie e-sklepy dzięki temu nie ustępują pod względem funkcjonalności zagranicznym odpowiednikom, a przesyłki są tańsze i dochodzą szybciej.

Co Cię wkurza w polskim e-commerce?

To, co jest jednocześnie jego siłą – niska bariera wejścia oznacza, że praktycznie każdy może założyć e-sklep. Ten „każdy” często traktuje to jako hobby, pasję a dopiero potem realny biznes. Efektem jest mnóstwo niewyedukowanych właścicieli, którzy prowadzą swoje sklepy „na czuja”, często wyważają otwarte drzwi, mają problemy z obsługą klienta…

Co robisz, by to zmienić?

Edukuję. Prowadzę blog, napisałem książkę, prowadzę szkolenia z budowania marki, obsługi klienta, optymalizacji marketingu w e-commerce. Wspieram inicjatywy takie, jak Ekomersy, które pokazują dobre praktyki. Wierzę, że e-commerce może być lepszy.

Jak – Twoim zdaniem – będą wyglądały zakupy online za 10 lat?

Dziesięć lat to potężna perspektywa. Gdybym miał podsumować jednym słowem trendy, które widzę dzisiaj, powiedziałbym: „Zakupy będą zdarzać się wszędzie”. Kupowanie będzie prostym zabiegiem wykonywanym „przy okazji”, będziemy w stanie zrobić zdjęcie butom czy bluzce, którą ma na sobie koleżanka a system znajdzie sklepy, w których możemy je kupić. Z kolei tradycyjne sklepy – w niektórych branżach przynajmniej – będą zmieniać się w showroomy. Wycieczka do sklepu będzie ekskluzywnym doświadczeniem. Chciałbym to kiedyś zobaczyć.

Paweł Tkaczyk – jak sam twierdzi – zarabia na życie opowiadaniem historii. Buduje silne marki – pracuje m.in. z Agorą, Grupą Allegro, wieloma mniejszymi firmami. Doradza startupom i innym przedsiębiorstwom – jako mentor np. podczas Startup Weekend czy Startup Fest. Dzieli się wiedzą – piszę blog o budowaniu marki, popełnił dwie książki: „Zakamarki marki” i „Grywalizacja”, prowadzi szkolenia z marketingu, brandingu, social media… Kocha literki niemal w każdej – poza Comic Sans – formie.

Najlepsze produkty, usługi i osoby, przyczyniające się do rozwoju polskiego rynku e-commerce można wybierać do 19 września, oddając jeden głos w każdej kategorii: ZAGŁOSUJ

Gala konkursowa wraz z wręczeniem statuetek odbędzie się 23 września 2013 w trakcie Wieczoru branży e-commerce organizowanego w ramach V Targów eHandlu i konferencji Ecommerce Trends 2013/Jesień na Stadionie Narodowym w Warszawie. Bilety na to wydarzenie można nabyć na stronie konkursu ekomersy.pl. Bezpłatne wejściówki na Targi eHandlu można rezerwować na stronie targiehandlu.pl.

Cześć!

Chcesz opublikować tekst? Odezwij się do nas
Karolina Michalak Relationship Manager
redakcja@ehandel.com.pl
+48 721 945 134
  • Infoguru Sp. z o.o. Sp. k.

    Wydawca

  • POLAND, Poznań, Truskawiecka 13

    Adres prawny

  • VAT ID 7811967834

    NIP