Płatności odroczone: przyszłość branży e-commerce?

2020r. pokazał, jak jeden duży impuls może popchnąć Polaków do przeniesienia niemal w całości zakupów do internetu. Co mogą zrobić e-sprzedawcy, by ten trend przekuć w sukces? Na pewno powinni podążać za potrzebami swoich klientów, a jednym z obszarów krytycznych dla budowania ich zaufania i zadowolenia jest wdrożenie wygodnych i bezpiecznych form płatności. Takie właśnie są płatności odroczone PayPo.

Zmieniające się nawyki zakupowe Polaków i coraz powszechniejsza sprzedaż przez internet, które za sprawą pandemii dostały w 2020 r. olbrzymiego przyspieszenia, to dla właścicieli sklepów olbrzymia szansa, ale też nieustające wyzwania na drodze do zwiększania komfortu i bezpieczeństwa kupujących. Za zakupy w sieci Polacy chętnie płacą używając metod bezgotówkowych, a jedną z usług płatniczych, która przeżyła rozkwit w 2020 r. i walnie przyczyniła się do boomu polskiego e- commerce’u były odroczone płatności.

Polska w pogoni za Zachodem

U nas ta metoda dopiero zyskuje na znaczeniu – w Europie Zachodniej przewiduje się, że rynek odroczonych płatności może niebawem zyskać 30 proc. udział w płatnościach internetowych.

‘‘Płatności odroczone bardzo szybko zyskały na znaczeniu a pandemia zdecydowanie przyspieszyła to zjawisko. Skalę tego procesu odczuwamy na własnej skórze - tylko w minionym roku prawie 400 tys. użytkowników płatności PayPo zrealizowało ponad 3 mln transakcji. Dziś nasze płatności są dostępne dla klientów przeszło 20 tys. e-sklepów, a z każdym dniem ta grupa powiększa się o kolejne znaczące marki konsumenckie’’ – tłumaczy Radosław Nawrocki, prezes PayPo, lidera polskiego rynku odroczonych płatności, z których korzystają m.in. sklepy eObuwie.pl, Answear czy Sephora.

Odroczone płatności, natychmiastowe korzyści

Kupujący w sieci Polacy bardzo szybko przekonali się też do kupowania z użyciem tzw „odroczek”, dzięki którym płacą bezpiecznie za zakupy nawet 30 dni od zrobienia zakupów, bez dodatkowych kosztów, podczas gdy sklep pieniądze otrzymuje od razu. Dzięki udostępnieniu odroczonych płatności klienci kupują więcej jednorazowo, w efekcie średnia wartość koszyka zakupowego rośnie nawet o 20-40%. Co jeszcze? ­

‘‘Odwieczną zmorą e-sklepów jest porażająca skala porzuconych koszyków. Odroczone płatności pozwalają odzyskać nawet 15-20% takich sesji zakupowych, co podnosi tak ważny w e-commerce współczynnik konwersji’’ – wyjaśnia Radosław Nawrocki.

Ta szybko upowszechniająca się forma płatności zwiększa również sprzedaż produktów premium i w pierwszej cenie, ponieważ odroczenie zapłaty za zakup pozwala na bardziej spontaniczne wybory. Ta prawidłowość działa również w przypadku nowych klientów – rośnie ich skłonność do wypróbowania zakupów w danym sklepie, gdy wcześniej nie byli na wybór zdecydowani. Natomiast dotychczasowi kupujący, za sprawą wygody i bezpieczeństwa, częściej wracają po więcej. Oczywiście najważniejsze jest dobro klientów, dlatego PayPo rygorystycznie podchodzi do kwestii oceny zdolności kredytowej, czego potwierdzeniem jest wskaźnik niespłaconych transakcji poniżej 1,5%.

Poprzedni rok pokazał, że ta metoda płatności zdaje egzamin celująco i dlatego dziś podczas płacenia za zakupy jest poszukiwana przez coraz więcej Polaków.

Cześć!

Chcesz opublikować tekst? Odezwij się do nas
Karolina Michalak Relationship Manager
redakcja@ehandel.com.pl
+48 721 945 134
  • Infoguru Sp. z o.o. Sp. k.

    Wydawca

  • POLAND, Poznań, Truskawiecka 13

    Adres prawny

  • VAT ID 7811967834

    NIP