Pandemia przyspieszyła trend przenoszenia się z zakupami z komputerów na smartfony i ze stron sklepów na mobilne aplikacje. Są szybsze i wygodniejsze. Jednak przez brak zintegrowanych płatności sprzedawcy mogą tracić sporo klientów na ostatniej prostej.
Według raportu Statista na świecie jest 3,2 miliardów użytkowników smartfonów - rynek aplikacji mobilnych kwitnie zatem w najlepsze. Obecnie posiadacze smartfonów mają do wyboru około 2,5 miliona aplikacji w Google Play Store i około 1,8 miliona w Apple App Store. - Scenariusz przewidywany siedem lat temu przez firmę Gartner, według którego 9 999 na 10 000 aplikacji nie przetrwa, w dużym stopniu się ziścił. To, co było popularne w 2020, wcale nie musi odnieść sukcesu w 2021. Zatem firmy, które wdrażają aplikacje mobilne, muszą pilnie śledzić trendy - komentuje Arkadiusz Bulc z Blue Media, czołowej polskiej spółki finansowo-technologicznej.
Żeby aplikacja odniosła sukces musi skutecznie rozwiązywać problemy i odpowiadać na potrzeby użytkowników. Kluczowa jest też szybkość działania, wygoda i bezpieczeństwo korzystania z niej. Na pewno wpływ na rynek będzie mieć coraz szersze zastosowanie sieci 5G, która znacznie przyspieszy prędkość transmisji danych.
‘‘Obecnie smartfon jest naszym centrum zarządzania, a aplikacje mają zastosowanie w praktycznie każdej sferze życia. Jest więc ich tak wiele, że mamy do czynienia z nadmiarem i „przeładowaniem”. W związku z tym użytkownicy częściej kasują aplikacje niż instalują nowe, szczególnie gdy okazuje się, że np. aplikacja sklepu jest tylko jego wizytówką, a nie da się przez nią skutecznie kupować’’ - zauważa ekspert Blue Media.
W 2016 w systemie Android pojawiły się tzw. Instant Apps, aplikacje o mniejszym rozmiarze niż klasyczne i pozwalające korzystać z nich bez konieczności instalowania. Z kolei Apple wprowadził niedawno App Clips, które umożliwiają zobaczenie, jak działa aplikacja zanim ją pobierzemy. Można przypuszczać, że takie rozwiązania oraz tworzenie aplikacji w chmurze (czyli na zewnętrznym serwerze, w związku z czym zajmują minimalną ilość miejsca na urządzeniu) staną się coraz popularniejsze.
Kolejny element, o który trzeba zadbać to proces logowania się i dokonywania transakcji w aplikacji, aby był możliwie szybki i prosty. Dużym ułatwieniem jest identyfikacja biometryczna, np. za pomocą odcisku palca czy rozpoznawania twarzy. Zamiast wpisywania danych wystarczy np. samo dotknięcie. Usprawnieniem procesu zakupowego są też mobilne portfele, takie jak Apple Pay czy Google Pay, które mogą być powiązane z identyfikacją biometryczną.
Do niedawna zakupy online robiliśmy głównie przez strony internetowe, tymczasem rośnie w siłę sprzedaż przez aplikacje mobilne. Według raportu Business Insider Intelligence 85 proc. osób chętniej korzysta z aplikacji niż strony mobilnej, a do 2024 r. handel przez aplikacje obejmie 44 proc. całego e-commerce. Nie ma więc wątpliwości, że firmy powinny zadbać o to, by doświadczenie klienta z płatnością mobilną było jak najlepsze. - Można w ten sposób znacznie zwiększyć konwersję sprzedaży. Użytkownicy niespecjalnie lubią, gdy w celu sfinalizowania zakupu odsyła się ich na stronę banku, by zrobili przelew czy na stronę nieznanego im operatora płatności, gdzie mają wpisać 16-cyfrowy numer karty - podkreśla Arkadiusz Bulc z Blue Media, operatora płatności online, oferującego wygodne płatności mobilne dla twórców aplikacji. - Estetyczna wizualnie i szybko działająca forma płatności to zdecydowana korzyść dla klienta, a to przekłada się na większe dochody.
Transakcje m-commerce można realizować na dwa sposoby: przez tzw. WebView czyli z przekierowaniem na mobilną stronę, na której dokonuje się płatności lub bezpośrednio przez aplikację. W przypadku WebView strona powinna być jak najlepiej dostosowana do urządzeń mobilnych i wyświetlać się tak, by klient miał wygodny i łatwy dostęp do metod płatności. Wdrożenie płatności przez aplikację zapewnia klientom wygodniejszy i bardziej uporządkowany sposób dokonywania zakupu, co skutkuje mniejszą liczbą porzuconych koszyków.
Wdrożenie płatności mobilnych ułatwiają SDK (Software Development Kit) czyli gotowe biblioteki różnych form płatności. - W Blue Media udostępniamy biblioteki SDK w aplikacjach w systemach iOS lub Android umożliwiając transakcje za pośrednictwem takich form, jak mobilne portfele (Apple Pay, Google Pay), BLIK, szybki przelew oraz karta płatnicza - wymienia Arkadiusz Bulc.
W płatnościach mobilnych Blue Media jest opcja dodania nowej karty płatniczej w aplikacji z wykorzystaniem rozwiązań NFC (Near Field Communication czyli bezprzewodowego przekazywania danych przez fale radiowe) dla Androida oraz OCR (Optical Character Recognition - optycznego rozpoznawania znaków) dla Androida i iOS. Dzięki temu klient nie musi dodawać karty ręcznie. - Przy realizacji płatności, nasz SDK współpracuje ściśle z back-endem czyli technicznym „zapleczem” aplikacji – w ten sposób zapewniamy najbezpieczniejszą obsługę transakcji mobilnych. Naszą bibliotekę można w prosty sposób zaimplementować w każdej aplikacji - zapewnia ekspert.
Rozwiązanie płatności mobilnych Blue Media zostało wykorzystane m.in. w aplikacji N-family System firmy NOVOL, dzięki której warsztaty samochodowe w całej Polsce zyskały możliwość dokonywania e-zakupów w lokalnych sklepach lakierniczych. Aplikacja, stworzona przez firmę Appverk, zdobyła niedawno nagrody Mobile Trend Awards w kategorii głównej oraz Biznes, pokonując wiele znanych marek. - Na sukces projektu m-commerce składa się wiele czynników. Kanał sprzedaży online musi zostać skutecznie połączony z procesami wewnętrznymi organizacji, a obsługa kanału musi wpasować się w procedury i metodykę działania firmy, jednocześnie warstwa prezentacji, interfejs użytkownika i jego doświadczenie musi być możliwie jak najbardziej proste i intuicyjne. Dobrze dobrana i skonfigurowana biblioteka płatności jest z całą pewnością jednym z istotnych elementów tej układanki - mówi Paweł Ellerik, Head of Sales, Appverk.
Wydawca
Adres prawny
NIP